środa, 11 maja 2016

ZOPAN PO-26

Kolejny nabytek do zabawy.
Uszkodzony na razie wiem tyle ile sprzedający tranzystory mocy BUX63 i wygrzane rezystory mocy.
Sprawdziłem, buxy przebite oba. Ciekawe jaka geneza uszkodzenia. Może zwarcie na wyjściu mocy.
Musze sprawdzić tranzystory " sterujące " może też przebite. Będzie trochę zabawy.
Ciekawe co z elektrolitami. Z początku 80roku przydało by się je uformować na nowo ale nie ma czym.
Zasilacz skomplikowany bez schematu klapa. Przeleciała mi myśl by uformować je na własnym zasilaniu odłączając plytę generatora, ale to błogie fantazje.
Dobra zajrzyjmy do środka co ma w środku.
Konstrukcja z lat 1983 toporna. Przez ulokowanie transformatora koszmar w manewrowaniu. Współczuję kobitce z poczty jak paczkę przyniosła. Ech ... szkoda grubaski .
Wizualnie stan OK. Panel ładny napisy całe. Gniazda BNC koszmar Unitry posrebrzone, miało byc dobrze a wyszło jak zawsze korozja od siarczków. Słuszną myśl mieli polscy naukowcy.
Dizajn z piekła rodem czyli z PZPRLELU :)
Bardzo kręci mnie pokrętełko. Ma w gałce precyzer. To znaczy że kręci się tarcza powoli aż precyzer zaskoczy i mamy normalny obrót jak zbliżymy się do  zachcianego zakresu możemy precyzyjnie się cofnąć lub przejść przed zakres i mamy wtedy precyzyjne dostrojenie przód tył. Ciężko to wytłumaczyć. Nie mam kamery to nie pokarzę na nagraniu. Chciałem kupić coś, ale nie wyszło.

Dobra przejdźmy do zdjęć.


By otworzyć trzeba wysunąć płytę górną i dolną. By wysunąć trzeba odkręcić  z tyłu kątownik przykręcony trzema śrubkami, dodatkowo trzeba zdemontować dwa plastikowe boczki, każdy jest przykręcony małą śrubeczką. Odkręcić wysunąć i można wysuwać panel. Dodatkowo zejdą nam panele boczne ozdobne. 
Mamy już środek.




Wnętrze schludne jak na polskie warunki.
na ostatnim zdjęciu trzy radiatory, te po obu stronach transformatora to radiatory BUX63. Nie dopatrzyłem co siedzi na tym cienkim radiatorku, ale tez jakiś tranzystor.
 Oba układy wyboru częstotliwości oraz zespół przełącznika i potencjometr wyjścia mocy.

Tu już widać rezystory wygrzane. Musze sprawdzić te dwa tranzystory z nałożonymi radiatorami.
Jak widać płytka jest dwustronna i od strony elementów większość druku stanowi ekran.
Czas na spodnią część.


Jak można zauważyć sznur jest podłączony do kostki ceramicznej istny PEEREL :) pamiętam ceramiczne przy żyrandolach i w ogóle wszędzie były :)

Na prawdę trafo to potwór.

Wypatrzyłem jeden układ scalony pewnie WO
Wysmażone rezystory mocy.
Ładnie wszystkie elementy opisane ale nie namierzyłem schematu.
Kurna jak patrzę na te rezystory to jak by końcówka mocy audio i jeszcze potencjometry do prądu spoczynkowego :) Kurna nie wiem co zrobię bez serwisówki.
Nawet jak uda się odpalić to nie wiem jak go skalibrować.

Prawdopodobnie generator miał zastosowanie w pomiarach kolumn głośnikowych ze względu na wyjście mocy. Tak mi się wydaje. Jakie inne miał by zastosowanie.

Wymontowałem radiatory z BUX i muszę poszukać nowych i zaraz w zapas.
Może też wylutuję te popalone i uda się coś z ceramicznych wstawić. Nie wyglądają na przepalone.

Ciekawi mnie geneza uszkodzenia, to dużo może pomóc mi w naprawie i zabezpieczeniu się przed powtórką.

A co dalej to ...
Byłem na daczy i skosiłem trawę, radio grało i się popsuło moja SABA 8120 padła. Szlak mnie trafił.
Przyszedłem i wyniosłem pudło na śmietnik, pociąłem na kawałki i przeciąłem palucha tapeciakiem.
Co dalej na dzień dzisiejszy?
Patrzę, nowe buty se kupiłem z miesiąc temu, pękła mi podeszwa pod piętą. Kurwa mać co za h... dzień.
Dobrze że się kończy. Jutro ochłonę. Tylko moja sabcia kochana popsuta.
Podejrzewam stereo dekoder. Jutro muszę ją przywieść i pomierzyć. Albo ochłonę chwilkę i zostawię na nowy tydzień.
Pech na ten rok wyczerpałem.



















2 komentarze:

  1. Są takie dni, że lepiej nie wychodzić z domu, albo i z łózka. No po prostu są takie dni...

    Co do kostki z porcelany to jak takie znajduję, to chowam jak największe skarby :-) Jaki badziew obecnie robią i sprzedaja jako kostki - masakra.

    Ja też dzisiaj musiałem podjechać na działkę. Nawadnianie kończymy, a przecież terminy sadzenia rożnych rzeczy gonią.
    Masa pracy, a zero czasu. Trawa jak urosła :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano są.
    Jak co do kostki to kupuj pomarańczowe jak to mówi się pomarańczowe nie pękają. Te przezroczyste kanluksy to szajs. Pomarańczowe simeta jako najlepsze się trzymają jeszcze ewentualnie takie co są z blaszki wygięte ale w nich to gwint się zrywa. Nie pękają ale gwint tracą.
    A ja tylko trawka i nic więcej trawka z chwastami. Kózka by się przydała i kilka króli :)
    No ty nawadnianie a ja muszę komin podnieś w tym roku o jakie trzy cegły i zrobić stopień na ganek.
    Toś szykujesz ogród w stylu edenu :)
    Musze studnie rozruszać pompą by woda nie była zastana bo zagnije.



    OdpowiedzUsuń