środa, 20 stycznia 2016

Czyścik do grotów z potrzeby chwili

Zawsze stosowałem gąbkę do czyszczenia, najlepsza gruba z otworkiem w środku :) ale zastanawiałem się nad wyciorem z ścinki ( waty ? ) metalowej. Miałem kupić, ale cena i ... ale się zastanowiłem i wydaje mi się że gąbka metalowa to taka jak do kuchni do garów. Nie wydaje mi się że to specjalny stop i jakieś super procesy technologiczne. Więc udałem się do marketu i kupiłem za 90 gr gąbkę zamiast dać 25zł za ładną w ładnym stojaczku.
Na razie to jako próba doświadczalna czy się sprawdzi a jak tak to sobie zrobię lepszy. Na razie to zmajstrowałem z tego co miałem pod ręką czyli słoiczek po paście do butów i gąbka.
Cena 90gr. Dłużej czyściłem z resztek pasty niż ... ale się udało.
Efekt końcowy :)


Zaleta takiego czyścika to brak wychłodzenia grotu w momencie czyszczenia. Gąbka musi być mokra i w momencie czyszczenia gwałtownie ochładzamy grot.
Efekt końcowy nie powala, ale ma służyć niż się podobać. 




2 komentarze: