środa, 5 października 2016

Grundig MV-5

Miernik prawdopodobnie do serwisów RTV. Są dwie wersje jedna z namiastką oscyloskopu MV-5-0.
Stan opłakany. Obudowa się nie zamyka urwane uchwyty, wskaźnik się zacina i syf oraz zasyfione dzielniki wejściowe kanału A i B. Co do skalibrowania to nie najlepiej ale też nie najgorzej.

W pierwszej kolejności zająłem się wskaźnikiem. Po otwarciu i dokładnym przyjrzeniu się dojrzałem opiłki na rdzeniu. Blokowały cewkę. Szczęście bo dojrzałem że wypadły dwie kulki mikroskopijne i myślałem ze to jakieś łożyskowanie ale okazało się ze to kulki cyny. Test magnesem :) Problem był w opiłkach ale to też męka je usunąć.

Wskaźnik ruszył :) uff.


Sprawa załatwiona.
Kolejny etap to odpalenie.
Ruszył na obu kanałach ale z lekkim przekłamaniem. Testowałem do 3V do pełnego wychylenia.
Błąd wynosił na oko 200mV nie zagłębiałem się bardziej w testy. Głównie chodziło o sprawdzenie i określenie co dalej.
Miernik ma własne źródło kalibracji i kalibruje się go na zakresie 1V ale źródło też kuleje.
Mimo to działa z sensem wiec dalsze działania to czyszczenie.

Najgorsze co może być to dzielniki wejściowe. Są dwa kanał A i B.



Po lewo górny B dolny A

Strasznie zasyfione i jakiś zielony nalot więc cóż trza je wyczyścić. Zdemontować i umyć bo zamocowane się nie da.





Z początku próbowałem zamontowane umyć ale to by się nie powiodło.
Wiec wymontowałem.
Efekt końcowy. Jeszcze chyba tylko przelutuję punkty dla pewności by nie było zimnych lutów.




Od razu milej dla oka.
Oby tylko nie pomylić się w lutowaniu. Mam nadzieję że trymery wytrzymały myju myju.

Dalszy etap to było wymycie płyty głównej i zasilacza.
Było :)

Jest :)
Efekt może nie powala ale głównie chodziło o pozbycie się zapachu kurzu.

Kolejnym etapem będzie wyczyszczenie przełączników, Oby tylko do przodu się wyjmowały bo inaczej klapa i na koniec zlutowanie i odpalenie.
Mam nadzieję że odpali od razu.

Potem może kondensatory wymienię i sznur zasilający.

Niestety nie ma w instrukcji procesu kalibracji opisanego. Jest tylko opis niejasny potencjometrów ale ...
Pożyjemy zobaczymy.

Jeszcze kuje w oko panel przedni bo ma przetarcia i brzydko wygląda.

Może lampkę przerobie na LED bo żarówka przepalona.

Ciąg dalszy niebawem.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz