Sonda wysokiej częstotliwości w oparciu o wersję meratronia v40.25 w wykonaniu domowym

Naszła mnie wena twórcza wykonania sondy w.cz w oparciu o schemat sondy v40.25 meratronika.
Założenie było takie by użyć miedzi hydraulicznej. Zapewniło to ładną zwarta obudowę i zarazem dobre ekranowanie.
Niestety tu miedź jest zdradliwa bo bardzo chłonie ciepło i by lutować ją trzeba solidnie grzać. Do tego mam palnik dremela małego. Dodatkowo kabel ekranowany było by trudno podłączyć wiec zastosowałem gniazdo BNC i kwestia szpilki pomiarowej. Tu chciałem zrobić myk z izolatorem szklanym by uniknąć dodatkowych pojemności ale nie tak do końca wyszło.

Popełniłem dwa egzemplarze.
Pierwszy był typowo doświadczalny by poznać problemy jakie będą z montażem. Problemem jest złożenie obudowy.
Prototyp miał za zadanie pobudzić mnie do myślenia. I pobudził.
W pierwszej kolejności kładłem nacisk na nie przegrzanie diody germanowej ostrzowej. Nie można przegrzać bo trafi ją ... .
W pierwszym prototypie zastosowałem metodę zaciskania oraz stworzyłem " stelaż " dla diody by szybko ją dolutować. Lutowanie do korpusu było by niebezpieczne. Drut jednak za gruby. Dodatkowo to rozwiązanie stworzyło sondę nie rozbieralna no na upartego rozbieralna.
Szpilka pomiarowa z wkręta spiłowanego.
Niestety złożenie korpusu obudowy jednak wymaga grzania.
Jedyna zmiana jaką dokonałem co do wartości elementów to rezystor MŁT 62Om a oryginalnie jest 51 Om
Prototyp ruszył. Testy robiłem na 1kHz by mieć odniesienie między V640 a Brymenem 1kHz jeszcze dla multimetru jest do strawienia.
Wskazania.

Zakres miernika V640 5V
Wskazanie V640 --- brymen
1V ----------- 1.058V
2V ----------- 2.047V
3V ----------- 3.032V
4V ----------- 4.003V
5V ----------- 4.986V
Przy 1kHz.

Drugi egzemplarz już uwzględnił problem z montażem obudowy.
Obudowa rozbieralna. Cała sonda jest zmontowana na tylnej części korpusu z gniazdem BNC.
Rozwiązanie optymalne. Sonda składana na wcisk i skręcana śrubką. Konstrukcja stabilna solidna.

A tu trochę prefabrykatów.

Izolator szklany wklejony na klej epoksydowy.
W tym modeli zastosowałem rezystor 43 Om
Wyniki pomiarów.
Zakres miernika V640 5V
Wskazanie V640 ------- Brymen
1V ---------- 1.059V
2V ---------- 2.031V
3V ---------- 3.014V
4V ---------- 3.967V
5V ---------- 4.933V
Oczywiście 1kHz.

Generator mam do 1MHz. Sonda się sprawdza. Mam jeszcze miernik z lekka po przejściach MV5 do 1MHz  i jako miernik odniesienia zauważam ok 150mV różnicy.
Z powyższego stwierdzam że sonda jest świetnym wskaźnikiem obecności napięcia w.cz.

Dodatkowo podłączając sondę do multimetru ( VDC ) stwierdzam ze sonda zawyża.
Próbowałem dodać potencjometr jako dzielnik napięcia wyjściowego sondy w celu kalibracji ale efekt był nijaki.Może jak bym miał ~1Mom była by szansa ale na 100k efekt zerowy. Potencjometr z odzysku ale powinien być sprawny. Ale jeszcze do tematu wrócę.

Niestety by taką sondę zbudować ( w tym wykonaniu ) trzeba mieć małe zaplecze złotej rączki.
Palnik, pilniki płaski/okrągły, wiertarkę, koronki do szkła.
Koszta wykonania to ok <20zł
W efekcie końcowym powstały dwa monstra.

 Widok na izolatory szklane.

Efekt końcowy. Koszulka termokurczliwa opis i krokodylek. Akurat miałem czerwony kawałem przewodu silikonowego to użyłem.

A dodam ze kondensator rurkowy jest na 250V.
Jak pamiętam pomiar pojemności izolatora to ok 15pF. 

Jeszcze popełniłem dwie obudowy do kolejnych eksperymentów.

Generator serwisowy obrazu kontrolnego Philips PM5519

Kilka próbek obrazów kontrolnych. Niestety pominąłem kilka obrazów bo tylko było by nałożone koło na nie. Dodatkowo kolory zielony, czerwony, niebieski biały aparat ciężko łapie autofokus i zaniechałem oczywistego. Pominąłem w obrazach barwnych zmianę chrominacji i wszystkie kolorowe na 100% ( trzy przy 0% to są czarno białe ) nie podawałem sygnału zewnętrznego video bo nie mam z czego.

Obrazy czarno białe z nałożonym sygnałem koła.
Jeden obraz biały ale tu widać jako szary bez koła.

Obrazy kolorowe z chrominacją 0%

Obrazy czarno białe bez nałożonego koła

 Kropki troszkę rozmazane. Efekt fotko.

Obrazy kolorowe.

 Tło niebieskie z nałożonym kołem. Koło można wyłączyć. Reszty barw nie fotografowałem. Autofokus wariuje :)

Niestety by była fonia muszę ustawić tak.
Inaczej nie ma fonii.

Sygnał podany na wejście antenowe. Mogę też podawać na wejście wideo ale nie mam kabelka.

Niestety nie mam opcji pomiaru mocy sygnału z gniazda antenowego i nie wiem jaka wartośc amplitudy trafia. Na generatorze muszę ustawić 1mV poniżej gubi sygnał śnieży.
Ciekawe jak by na kineskopowym było. Pewnie do LCD nie bardzo taki generator.

Kiedyś wspominałem o Nordmende że będę robił ale zrezygnowałem i go się wyzbywam bo miejsce zajmuje. Ciekawe czy znajdzie się chętny do reanimacji jego. Filip mi wystarczy.
Co do kolorów to lekko zauważam ze  aparat przekłamał wyostrzając. Ale to zdjęcia poglądowe co generuje.

Szukam małego tv do zabawy pod niego. Ma wyjście dodatkowe do podłączenia monitora podglądu przez gniazdo DIN VCR  ale jeszcze go nie rozgryzałem bo nie mam czym :)

Chińczyk mile widziany czyli zegar shanghai leciwy ale cykający

I kupiłem w końcu mój wymarzony zegar mechaniczny z datownikiem klapkowym.
Trochę zdezelowany ale ... cóż. Lepszy taki niż żaden.
Podobno zaliczył upadek i cyka. Odpadła stopka i wykruszona obudowa.
Dziwne że po tym działa. A to przecież chińczyk :)
Zegarek mechaniczny. Wiadomo co tam porównywać do elektronika z odbiornikiem DCF wiadomo mechanika i ten nie zapomniany uśmiech + - do regulacji wybiegu balansu wiec przesuwam i próbuję uzyskać jak najlepszą dokładność.
Datownik klapkowy przeskakuje ok pięć min po północy. Działa. Troszkę głośno cyka uf denerwuje nawet. Ale tak chciałem.
Ma dodatkowa tarcze niebieską do budzika, niebieskie okienko.
Dzwoni jak wściekły :)

Dobra troszkę go obnażyłem i ...

 

Tu uszkodzenia obudowy.

Po prawo widać szczelinę na koło do ustawiania datownika.
Wyłączanie dzwonka to mały dzyndzelek z tyłu nie jak w budzikach od góry.
Tu uderzenie ręka nic nie da :)

Musze dorobić stopkę z drewna i nawet myślałem by od środka podkleić pianka by go troszkę wygłuszyć.
Ale to nie teraz.
Grunt że kupiony. Szkoda tylko że nie w całości oryginalny ale ... lepszy taki niż żaden.

Magnetofon c.d.

Dzisiaj postanowiłem olać kondensator filtr.
Płytkę przykręciłem i włączyłem.
Działa :) Oki
Podłączyłem Sabcie i rozczarowanie. Nie działa lewy kanał.
Pierwsza myśl uwalony magnetofon. Wskaźniki się ruszają ale tylko prawy kanał gra .
Zacząłem szukać przyczyny na " brum " czy dotykając mamy brum prawy OK lewy milczy.
Co jest. Nawet podejrzewałem amplituner.
Zmieniłem na ScanDynę 2400 i oba kanały działają :) Ok i raptem działa tylko prawy lewy milczy.
Co jest.
Mam dwa głośniki i Jacka duże stereo. Postanowiłem podsłuchać na wyjściu słuchawkowym. Magnetofon działa OK.
Co jest na rzeczy?
Zmieniłem przewód DIN-DIN na DIN-RCA tez chiński szajs ale cóż. Magnetofon ma DIN i RCA do wyboru. Sabcia tylko DIN
Działa OK lewy prawy jest ok to wina przewodu DIN-DIN :)
Stres i zmartwienie że będzie trzeba grzebać. Ech...
Sprawdziłem omomierzem kabel, nie działa jena linia. Nie jestem mocny w oznaczeniach pinów wiec to pominę.
Chiński kabelek za 6zł ? chyba tak.

Pewnie na styku urwała się żyła. Rozebrałem zalany guma wtyk i nic luty trzymają.
Gdzieś po drodze padła żyłą.

I tu ciekawostka jak zbudowany jest chińczyk :) ano tak:

Przewód bez ekranu. Nawet metalowa osłona pinów nie jest podłączona do ekranu.
Szok.
Trzeba sobie zrobić własne kabelki.

Nie warto kupować szajsu.

Z racji że lutowanie wtyków to koszmar bo topi się plastik to mam w zamyśle z starych gniazd zrobić sobie " box podstawkę do lutowania wtyków " Mam kilka z demontażu to się wykorzysta.

Na razie magnetofon się wietrzy.

Gra OK tylko ten smród.

Magnetofon Sankyo i niemiła niespodzianka

Dzisiaj w związku z zmianami na daczy wyciągnąłem stary magnetofon Sankio kaseciak już senior lata świetności ma za sobą ale puki gra a nawet ciekawie się prezentuje. Oki odpaliłem działa posłuchałem kasety i raptem niczym maszyna do dymu zadymił jak z  ... ale grał jeszcze :) wiec cóż szybka diagnoza ...
kondensator filtr pewnie owszem nie myliłem się :)

Wybebeszyło go i wygotowało ale capi całe wnętrze jak ...

 Tu widać jakieś soki wygotowane.

Teraz mam zgrzyt. Kondensator 0.1uf = 100nF X2 oki ale nie mam takiego, mam 47nF X2
Podpytam na elektrodzie czy podmienić na mniejszą pojemność czy nawet zrezygnować z jego albo zamawiać 100tkę ale w TME nie mają tylko chińskiego kemeta a 47 to wima.
Teraz mam problem :)
Nie problem to zapach ba nie zapach to smród. Cały zagazował się wewnątrz i pokój. Teraz mam stres czy to się wywietrzy :)

A tak ładnie się prezentował :)

Dodatkowo dzisiaj sobie zrobiłem przewody głośnikowe ale bez przesady 0.75mm2 bo do wtyków i musiałem przedłużacz przerobić na dłuższy.
Miałem dylemat z anteną. Antena z przewodu płaskiego 300om wieszać przy suficie to wygląda jak pół dupy za stodoły. I mnie olśniło. Antenę rozciągnąłem za komodą. Spisuje się nawet OK. Nie widać działa jest OK. Mam dach metalowy więc tez stanowi jakieś utrudnienie dla sygnałów ale te stacje co lubię odbiera wiec tak zostaje.

Zmiany 11 marca cią dalszy

Dziś sobie wypoziomowałem mebelki i wyczyściłem.
W końcu mam gdzie ustawić swoja Sabcię :)
Ale jeszcze to nie koniec. Ale na chwile obecną musi wystarczyć.

I moja poczciwa Sabcia

Jeszcze antenę muszę podłączyć.
Jeszcze do kompletu dla towarzystwa kupię ruski zegarek elektronika choć marzy mi się chiński Shanghai z datownikiem klapkowym ale ciężko upolować.

Albo ruska elektronika, albo trudno coś współczesnego będę musiał kupić :)

zmiany 10 marca nowe mebelki

Nowe mebelki dotarły.
Walka trwała 6 godzin złożone ale jeszcze potrzeba wypoziomować i wymyć.

Efekt końcowy sześciu godzin pracy :)