poniedziałek, 26 marca 2018

Philips

Philips czeka i czeka :)

Dzisiaj podczas porządków go wygrzebałem i odpaliłem. Przechowywany pod folią by się nie kurzył.

Trochę trzeba nad nim popracować.

Kiedyś pracowałem nad nim ale się zniechęciłem i w obawie o druk delikatny wolałem odłożyć by przekazać w lepsze ręce.

Wiec czeka i czeka :)

Jak widzisz stan wizualny Ok tylko elektronicznie kuleje.

2 komentarze:

  1. Widzę, widzę. Tylko droga jaoś tak mimo Pabianic przebiega.
    Wesołych Świąt Wielkanocnych życzę.

    Wojciech

    OdpowiedzUsuń