poniedziałek, 25 września 2017

UM 112B z fabryki mierników i komputerów

Miernik z fabryki mierników i komputerów jak to fajnie brzmi komputerów coś to my produkowaliśmy komputery :) ech kiedy to było :)
Miernik UM 112B ciut lepsza wersja niż sama 112. Kupiony za grosze bo co to 56.20zł  cóż by nie skorzystać z okazji. Skorzystałem :)
Miernik w stanie prawie idealny ale niestety nie grzeszy dokładnością ale jako tako mieści się w 1% i 2.5% miałem rozkręcać by spróbować poprawić wskazania ale ... zrezygnowałem. Na razie nie tykam plomby.
Jest pewna różnica miedzy 112 a 112B. Pierwsza to wielki bezpiecznik w torze prądowym druga to w zasilaniu omomierza bateria 6F22 i AA ( 9V i paluszek ) dodatkowo jest różnica w oporności kilku zakresów.
Zestaw prawie oryginalny brakuje tylko instrukcji i widełek na sondy.








Bezpiecznik robi wrażenie, kawał topika :)

Kolejne cudo polskiej techniki do kolekcji ale i tez do użytku. Korci mnie lekka korekta wskazań. pewnie trzeba będzie wlutować potencjometr bo stosowali rezystory drutowe nawijane ( jak cewka ) i odwijali drucik podczas kalibracji. Niestety w warunkach domowych nie ma to sensu. Lepiej wstawić precyzyjny potencjometr. W  112 jest tylko jeden w 110 były dwa dla AC i DC.
Wątpię by tu zastosowali potencjometr. Czysta nie wiadoma :) ale plomby szkoda.



5 komentarzy:

  1. Pogratulować pięknego nabytku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak by nie był piękny to bym nie nabył :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam dwa takie przyrządy, jeden fabrycznie zaplombowany, drugi..... jakiś po przejściach, naprawiłem go ale dalej nie mierzy jak powinien.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak 112B to zapodaj fotki środka.
      Raz próbowałem 112 zrobić bo niby dobry sprawny a złom i poległem. Trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności rezystancje zakresów i potem dalej grzebać ewentualnie.
      Z jednej strony może być bolączka elektroniki a z drugiej bolączka ustroju pomiarowego bo potrafi tracić liniowość.

      Usuń
  4. Obydwa to 112. 112B miałem kiedyś do naprawy, niestety posiadał spalony na węgiel przełącznik zakresów, nie było nawet do czego drutować, elektronika gdzieś leży a ustrój poszedł na dawcę do miernika kolegi.

    OdpowiedzUsuń