Czasem trafia się sytuacja, że nie ma opłacalności lub możliwości odnowy sprzętu bo stan wizualny jest opłakany i nie ma sensu inwestować w remont. Tak mi się trafiło. Wizualnie wyniszczony a w środku zasyfiony efektem korozji i wilgoci. Jednym słowem syf.
Cóż robić? Złomować. Odzyskać co się da a resztę wywalić.
Tak zrobiłem. Odzyskałem co się dało. Bynajmniej oszczędziłem miejsce.
Jedynym obiektem odzysku to głównie półprzewodniki i trafo. Dodatkowo potencjometry i elementy przełączników. Czasem potrzeba styk czy sprężynkę. Zawsze coś się nada przyda.
Bardziej uwagę skupiam na półprzewodnikach. Zawsze się przyda jaki tranzystor czy dioda. Owszem dzisiaj cena to 10gr czy 5gr ale stare jest jare.
Oto moja mała kolekcja wartościowych dla mnie tranzystorów i diod.
Może głupio przechowuję, ale obecnie nie mam innej opcji a i taka mi wystarczy. Każda torebka ma opisaną zawartość a i tak po kształcie poznam.
Parę diodek i tranzystorków głownie w.cz do torów FM ale i BC jakieś się przewija :)
Tu mógł bym rzecz białe kruki. Pamiętam jak mi MJE sprawił zamieszanie zwłaszcza z ta literką R . Kiedyś to podchodzili do tranzystorów, złocone wyprowadzenia ech a dzisiaj cynowane.
A tu zestaw krzem german. Dzisiaj z 2N3055 to różnie bywa więc stare dwa pewniejsze niż paletka nówek z aledrogo :)
Czasem warto zamiast nowego 2N3055 wstawić dawnego zamiennika ciut mocniejszego pewniejszego dlatego nadarzyła się okazja na zakup KD502 Tesli. 30zł to nie majątek a kiedyś poratują mnie lub kogoś.
Ale by nie być że jestem śmieciarzem i mam głównie starocie i w dodatku z wylutu to na dowód troszkę nowości.
A i jeszcze jakieś małe germany się uchowały pod krzemami :)
Z racji że kupuję w TME to wykorzystuję opakowania strunowe.
Takie małe zapasy na lata. Co prawda nie warto zamrażać pieniędzy w częściach, ale czasem warto skorzystać z okazji.Gorzej z kondensatorami zwłaszcza elektrolitycznymi. Jak kupuje w TME to zawsze zostaje więcej niż trzeba, po prostu nie sprzedają na sztuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz