Spróbowałem ponownie kalibracji.
Efekt taki że na DC jednak troszkę kuleje zwłaszcza ta ostatnia cyfra.
Muszę rozgryźć co mu dolega. Problem pojawia się na DC zaś zrobiłem próby na AC i problemu niema.
Jest co prawda na AC błąd ale spostrzegłem że jest zależny od częstotliwości i problem jest na m.cz <1kHz zaś już powyżej wskazania pokrywają się z Brymenem. Zasada jedna Brymen musi mieć rozdzielczość dwa znaki po przecinku wedle Filipka inaczej podczas porównania wynik Filipa zawyżony.
Na zakresie mV błąd wynosi ~2mV
Tak sobie myślę że jak bym wyeliminował problem z ostatnia cyfrą to chyba problemy znikną.
Podrukowałem schematy i blokowy połączeń i rozgryzam go. Wychodzi że problem będzie na płytce przetwornika AC/DC wzmacniacza. Ale tez nie wykluczam płytki choppera.
W wolnej chwili zajmę się tematem.
Też mam problem z omomierzem a dokładniej wychodzi ze z przełącznikami. problem jest z zerowaniem się na Momach muszę powciskać delikatnie klawisz to się zeruje. Ciężki dostęp jest by go wyczyścić zwłaszcza że część z klawiszami tez jest oddzielnym blokiem upchanym głęboko. Może prysnąć ale nie ma to jak mechaniczne czyszczenie. To zostawiam na koniec i test amperomierza. Amperomierz będzie zależny od woltomierza.
Szkoda że taką gafę popełniłem i nachalnie wepchnąłem się z lutownica do niego.
Dodatkowo wyjście analogowe z tyłu miernika ma tą sama zależność że na 1cyfrę przypada 5mV.
Jeszcze pozostaje przywrócenie kondensatora na bloku cyfrowym bo wlutowałem pająka z dobrana 6.8uF bo kupne mają 5.6uF ( 20% ) i wstawić kondensator do zasilacza bo wstawiłem powtórnie starego.
Myślę że do stycznia się uporam z nim. I będzie " On żyje "
Fajnie że nie reaguje spadkiem na 10kHz 100kHz 1MHz reszta mierników majaczy, tylko akceptuje sinusoidalny sygnał inne powodują wariacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz